Ciemno Jasno

Pracownik drogerii opowiada

Julia Wieniawa - wyginająca się Julia Wieniawa - wyginająca się
Julia Wieniawa - wyginająca się

Ach, te niepodpisane wyznania „pracowników”.

Ostatnio portale plotkarskie złapały nowy trend. Wygrzebały jakiegoś gościa, który niby jest byłym pracownikiem drogerii i przez pryzmat zachowania w sklepie ocenia celebrytów.

Pewnie nikt go nie zweryfikował czy faktycznie był tym pracownikiem (czy tylko się nim okrzyknął w internecie), dlatego nie podają ani jego nicku, ani linku do jego profili, ani imienia czy nazwiska.

Tak będzie bezpieczniej.

Były pracownik drogerii

Drogerii, do której jak się okazuje, przychodziła cała śmietanka polskich celebrytów.

Tym razem na celowniku znalazła się Julia Wieniawa, która ponoć wpadła do drogerii, rzucając kapryśne spojrzenia w „domyśle” domagając się specjalnego traktowania.

Przyznajmy jednak uczciwie, każdy z nas ma czasem gorszy dzień.

Może nawet taki, że wchodząc do sklepu, z trudem potrafimy wypowiedzieć z grzeczności zwykłe „dzień dobry”.

Zanim więc rzucimy się z oceną na Julię (czy innego celebrytę), warto spojrzeć na nasze własne nawyki.

Ile razy sami mijaliśmy kasjerkę jak przysłowiowy kamień?

A teraz wyobraźmy sobie, że ktoś założy bloga o naszych zakupowych przygodach, precyzyjnie notując każdą nasz grymas i zniecierpliwienie w kolejce.

Może więc przestańmy zgrywać się na idealnych klientów, gdy z trudem pamiętamy, by kasjerce w ogóle odpowiedzieć.

A jeśli Wy tacy nie jesteście, to brawo Wy!

Co nie zmienia faktu, że do sklepu często chodzę i faktycznie szacunek dla pracowników coraz trudniej ludziom przychodzi.

PS. Zdjęcie wyginającej się Julii Wieniawy dla atencji (zobaczymy czy działa);)

Źródło zdjęcia:

https://www.instagram.com/p/C474bEaMG8g/?hl=pl&img_index=1

poprzedni artykuł
Hanka Mostowiak

13 lat bez Hanki

następny artykuł
Wersow robi popcorn

Wersow robi popcorn