Ciemno Jasno

Powrót swatki

Beata Tadla - zdjęcie z Instagrama Beata Tadla - zdjęcie z Instagrama
Beata Tadla - zdjęcie z Instagrama

W czasach, gdy wystarczy jedno „przesunięcie w prawo”, by poznać drugą połówkę, Beata Tadla zdecydowała się na bardzo nieoczywisty krok.

Skorzystała ze swatki.

Czy to powrót do korzeni, czy może nostalgia za czasami, gdy wysyłało się posłańca z kwiatami, a nie same zdjęcia kwiatów na Instagramie?

Nic dziwnego, że młodzi mają teraz problem z odnalezieniem miłości, kiedy brakuje tej nutki magii, którą za zaledwie 800 zł oferuje swatka.

No, ale dla niektórych to może jednak nie takie drobne…

Patrząc z tej strony, aż zaczynam się zastanawiać, ile mogłoby to kosztować w pakiecie premium.

Skoro za „podstawową wersję” płacisz 800 zł, może za kolejne 300 zł dorzucają analizę astrologiczną, a za tysiaka w zestawie masz przyjaciela rodziny, który zrobi dyskretny wywiad środowiskowy?

Może to jest klucz.

Powrót do profesjonalnych usług matrymonialnych jako odpowiedź na przemęczenie „tinderowymi” znajomościami, które kończą się szybciej niż frytki z McDonalda.

Może ten Pan miał już dość stania w kolejce na popularnych portalach randkowych i też postanowił wykupić abonament na prawdziwą miłość.

Cóż, przynajmniej wiemy, że jedno ich połączyło: zdrowy dystans do własnego portfela.

Bo gdzie nie ma rozrzutności, tam i miłość się odnajdzie!

Komentarz na bazie:

https://www.pomponik.pl/plotki/news-tyle-beata-tadla-zaplacila-za-spotkanie-z-mezem-cena-uslug-s,nId,7852197

poprzedni artykuł
Wersow robi popcorn

Wersow robi popcorn

następny artykuł
Collegium Humanum

Skandal w Collegium Humanum: "Dyplomy na sprzedaż" dla obcokrajowców w cieniu afery korupcyjnej!