Katie Price udowodniła, że obsesja na punkcie wyglądu może zrujnować życie – i to dosłownie. Po latach operacji plastycznych celebrytka straciła nie tylko naturalne rysy twarzy, ale i majątek, a sąd przejął jej zarobki.
Katie Price, znana również jako Jordan, to brytyjska celebrytka, modelka, piosenkarka i pisarka. Zyskała ogromną popularność w Wielkiej Brytanii, gdzie jej życie prywatne oraz kariera były nieustannie obserwowane przez media. Zaczynała jako modelka glamour, a następnie stała się gwiazdą reality show, biorąc udział w aż czterech różnych programach w latach 2002-2012. Na koncie ma także album muzyczny wydany w 2006 roku oraz kilka książek — od autobiografii przez literaturę dziecięcą po powieści.
Przez lata uchodziła za ikonę naturalnego piękna, a jak na brytyjskie standardy, jej uroda rzeczywiście wyróżniała się nietuzinkowością.
Czy to jednak wyjątkowa celebrytka? Może, zwłaszcza że udało jej się napisać książki (lub znaleźć dobrego ghostwritera). Rzecz w tym, że Katie niedawno poddała się siedemnastej operacji plastycznej biustu i przeszła liczne zabiegi na twarzy — efekty zobaczycie poniżej. Nie da się ukryć, to coś OK-ROP-NE-GO. Katie zatraciła się kompletnie, zmieniając się w coś na kształt hollywoodzkiego potwora. Oczywiście wszystko to kosztowało fortunę. Co ciekawe, obecnie zmaga się z bankructwem, a sąd przejął nawet jej dochody z TikToka. Ma pięcioro dzieci (i to z dość znanymi ojcami, więc alimenty pewnie są solidne), jednak cała kasa, dosłownie cała, poszła na operacje plastyczne — teraz jest bankrutką.
Wspaniały wzór do naśladowania? Raczej nie. Może zamiast kolejnych operacji powinna zainwestować w dobrą terapię, bo najwyraźniej jej problemy sięgają znacznie głębiej.
Katie kiedyś:
Katie dziś:
Źródła: