Ach, powiedzieć, że Jacek Sutryk lub zaskakiwać, to nic nie powiedzieć.
Prezydent z misją i charyzmą, który w pojedynkę zmienia krajobraz Wrocławia – zwłaszcza teraz, gdy jego nazwisko widnieje obok słów „zarzuty” i „Collegium Humanum”.
Wielki reformator kultury miejskiej i patron betonu ozdobnego w centrum.
Nic to, że kilka spraw nie zgadza się na papierze; przecież każde prawdziwe dzieło sztuki rodzi się w chaosie.
I oczywiście, jak w każdej dobrej historii, winę i tak ponosi PiS.
Może jeszcze nawet o tym nie wiedzą, ale gdzieś tam daleko w dedukcji na pewno jest PiS.
Bądźcie spokojni!
Po tygodniu ciszy, jakiś przesłuchaniach, oczyszczony i wzmocniony wróci do swoich obowiązków – z większą ostrożnością i wyczuciem;)