Temat z tych na osłodę, bo widzę, że medialnie dalej żyjecie wczorajszym meczem i tym, co się dalej wydarzy (spoiler: pewnie nic).
No ale do brzegu…
Blanka Lipińska i jej partner Paweł Baryła odważnie zmierzyli się publicznie z tematem finansowych nierówności w związku.
Blanka to ta, która zarabia/zarabiała znacząco więcej od swojego partnera.
Choć Blanka śmiało podkreśliła, że różnica zarobków im nie przeszkadza, to Paweł przyznał, że kultura wciąż narzuca mężczyznom rolę „żywiciela”.
Tylko czy współczesny związek powinien opierać się na organizacji finansów?
Czy społeczeństwo jest gotowe porzucić przekonanie, że „facet musi płacić za wszystko”?
Stereotyp ten nadal wywołuje presję, mimo że prawdziwa miłość powinna mierzyć się uczuciami, a nie stanem konta!
A może już czas zapytać, czy epoka „facet musi zarabiać na kobietę” odeszła do lamusa?
Takie wzniosłe pytanie kierujemy do Was w to ciemne już popołudnie;)
Komentarz i zdjęcie na bazie:
https://www.pudelek.pl/ukochany-blanki-lipinskiej-o-dysproporcji-w-ich-zarobkach-ciezko-jest-mnie-nie-stac-na-takie-wakacje-na-ktore-ja-stac-7094296259881952a
