Po meczu Ajaxu z Maccabi Tel Awiw w Amsterdamie doszło do starć kibiców, które szybko nabrały politycznego wydźwięku. Premier Holandii i szefowa Komisji Europejskiej potępili zajście jako przykład antysemityzmu, jednak warto przyjrzeć się bliżej. Kibicowskie zadyma stała się pretekstem do budowania narracji o „zagrożeniu dla Izraelczyków w Europie” – mimo że mecze piłkarskie od lat obfitują w burdy niezależnie od narodowości drużyn.
Jak donosi Rzeczpospolita w czwartkowy wieczór doszło do ataku na kibiców z Izraela w Amsterdamie. Całe zajście miało miejsce w dniu meczu Ajaksu z Maccabi Tel Awiw. Premier Holandii jest „przerażony antysemityzmem”, wraz z szefową Komisji Europejskiej potępili zajścia.
Tyle z doniesień medialnych, a teraz fakty. Od dziesiątek lat kibole tłuką się na mieście przy każdej nadarzającej się okazji, tutaj nie było inaczej, to raz. Dwa, że Ajax jest najbardziej znanym mi klubem pro Izraelskim na świecie. Patrz foto.
Trzy, w życiu nic nie jest białe ani czarne, występuje za to wiele odcieni szarości. Tak też jest w tym przypadku, bo jakoś większość mediów nie wspomina o zachowaniu kibiców Maccabi, a że co nieco widziałem w sferach kibicowskich, to z pewnością nie były to same anioły. Wspomina się tylko o zrywaniu flag Palestyńskich w Amsterdamie.
Podsumowując, kolejny raz widzimy, że politycy robią z igły widły, nadając zadymie po meczu rangę międzynarodowego skandalu na tle antysemickim. To powoduje rosnącą niechęć społeczeństwa do Izraela, ponieważ pokazuje, że Semici mogą więcej. Z jednej strony zrywane (i z pewnością bezczeszczone) flagi Palestyny, co według polityków nie jest problemem, a z drugiej wielkie larum bo pojawiły się okrzyki anty-Izraelskie. Tylko ja mam wrażenie, że nie jest to wyważony przekaz medialny? Co by było gdyby politycy posłuchali przyśpiewek rodzimych stadionów?
Pikanterii całemu zajściu dodaje fakt, że premier Holandii rozkazał wynająć 2 samoloty pasażerskie by „pomóc w sprowadzeniu izraelskich fanów do ojczyzny”. Czyli sam premier Holandii tworzy narrację o niemal powtórce z Holocaustu bo kilku debili dało sobie po ryjach. Do tego robi pokazówkę wynajmując 2 samoloty, gdzie kibiców było ok 3 tysięcy. Po 1,5 tysiąca na samolot.
Jako że portal PierDziennik promuje samodzielne myślenie i refleksje nad „faktami medialnymi”, czyli manipulacją, mam nadzieję że takie przykłady pokażą, że nawet awantura kiboli może być przykładem na manipulację mediów i polityków w celu sprzedania nam z góry założonej narracji.
Wyłącz telewizor/masowe media, włącz myślenie.
Źródło:
